s

Nasz facebook

piątek, 3 października 2014

81



Dalej pozbywam się i upraszczam to moje życie. 
Idzie mi coraz lepiej i coraz wiecej wolnego miejsca w koło mnie. 
Myślę sobie, że w tym eliminowaniu tych niepotrzebnych rzeczy najtrudniejsza jest sama decyzja, że tego nie potrzebuję. 
I, że jeśli nie potrzebowałam jakiejś rzeczy od bardzo dawna to pewnie już mnie się nie przyda, a komuś innemu może właśnie tak. 
Fajnie mi z tą wolną przestrzenią, i z tą coraz bardziej otwartą na nowe wyzwania głową. 
Lekko tak prawie jak z głową w chmurach, a ja przecież lubię takie podniebne spacery, no i jeszcze w koło tyle dobrych wiadomości...

2 komentarze:

Dziękuję.