Niespodziewanie zakwitna mój hibiskus.
Niespodziewanie bo przesadzałam go u progu lata i kiedy do niego zaglądam ciągle nie ma pączków. Aż tu nagle przychodzę, a on obsypany jest kwiatami.
Zadbane ogrody są jak " zaopiekowani" ludzie.
Kiedy im poświęcimy czas zakwitną i zachwycą. Pamiętam jak Ktoś troskliwie i wytrwale opiekował się mną, gdy zostałam jak mój hibiskus "przesadzona". Dziś ja opiekuję się kilkoma innymi ogrodami. Niektóre są moje własne, inne nie należą do mnie, ale pomagam się nimi opiekować i sprawia mi to ogromną radość. Często doświadczam jak i Te, i Te rozkwitają.
Bo zaopiekowani ludzie są jak kwitnące ogrody.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję.